Kazimierz Wierzyński - Strofa o rozpaczy
Za siódmym kręgiem piekła, za siódmym udręki,
Co żadnym słowem ludzkim się tu nie tłumaczy,
I skąd nas nie dochodzi krzyk żaden, ni jęki –
Tam stoi nasza ciemność, milczenie rozpaczy
I, jak widmo kamienne, spogląda bezradnie
Na los nasz potępieńczy, w jutro niezbadane:
Słyszysz? Ktoś się odezwał, ktoś żyje tam na dnie
I kościami poległych zastukał o ścianę.